Za nami kolejne wirtualne „spotkanie z pasjami”, tym razem mieliśmy okazję poznać bardzo sympatyczną i wrażliwą osobę – Panią Annę Musiałównę, która zajmuje się fotografią reporterską. Wychowywała się w domu fotografa, ale fotografowanie stało się jej pasją znaczne później. Skończyła szkołę baletową, tańczyła główne role w Teatrze Wielkim. Pewnego dnia miała wypadek, wskutek którego zwichnęła rzepkę i nie mogła wykonywać zawodu. Jednak nie stanowiło to dla niej problemu. Do tej pory fotografowała wtedy, gdy miała czas. Od wypadku poświęciła się w całości fotografii. Reportaże Pani Ani można przeczytać w tygodniku „Polityka” i są one opisami ludzkich historii, które stanowią sens fotografii.
Dla bohaterki spotkania fotografowanie różnych wydarzeń z życia jest ważne (np. wesela, chrzciny, itp.), gdyż ludzie odchodzą, a zdjęcia pozostają i możemy do nich wracać, ale najważniejsza jest głębia i przekaz emocjonalny, który uda nam się uchwyć, robiąc zdjęcie.
Pani Ania podkreślała w czasie spotkania, że każdy, kto myśli i jest wrażliwy, może być reporterem i za pomocą zdjęć opowiadać piękne historie ludzi.